STARE – NOWE MEBLE, CZYLI DWA SPOSOBY NA RENOWACJĘ

Coraz większe możliwości istniejące na rynku pozwalają nam wykorzystywać swoją inwencję twórczą. Zamiast kupować nowe meble – większość z nas robi krok w przód i odnawia design starych, dodając charakteru obecnemu wnętrzu. Jest to na pewno oszczędność czasu i możliwość sprawdzenia się jako nie tylko projektant, ale i wykonawca. Istnieją dwa najpopularniejsze sposoby renowacji meblościanek. Niektórzy dodają im uroku, rozdzielając komplety na niezłączone ze sobą elementy i rozkładając je w różnych częściach pokoju. Do tego malują je lub oklejają.

JAK WYGLĄDA MALOWANIE?

Pierwsza metoda wymaga specyficznej farby – jest to farba kredowa do mebli. Jej główne zalety to łatwość użycia i krótki czas schnięcia. Do wyboru odpowiedniego koloru mamy aż całą paletę barw i odcieni – możemy sprawić, że post-komunistyczna szafa przypomni znacznie bardziej antyczną. Farba kredowa idealnie nadaje się do mebli drewnianych – jest matowa lub półmatowa i szczyci się doskonałą przyczepnością, co wiąże się z tym, że przed malowaniem nie musimy niczego szlifować. Jest także wodorozcieńczalna, paroprzepuszczalna i bezzapachowa. Minusem użycia tej farby na drewnie jest konieczność pokrycia jej lakierem lub woskiem.

MALOWAĆ CZY OKLEJAĆ?


Znacznie bardziej popularną, ponieważ dość starą metodą jest oklejanie mebli odpowiednią okleiną samoprzylepną. Już tutaj nasuwają się pierwsze minusy – wybór kolorów okleiny jest znacznie mniejszy niż w przypadku farby. Okleiny mogą być matowe lub w lekkim połysku. Sam proces oklejania wymaga od nas większego doświadczenia niż malowanie. Gdy nieprawidłowo przykleimy materiał, pod okleiną pojawią się brzydkie bąble, a próbując kilkukrotnie – możemy zmarnować produkt. Samo przygotowanie do oklejania jest też pracochłonne – każdy element szafki przed oklejeniem powinien być gładki i starannie odtłuszczony, okleina nie nadaje się również do mebli o nieregularnej powierzchni.

EFEKT KOŃCOWY

Jeżeli już mamy doświadczenie i dobierzemy właściwą okleinę, sam efekt będzie bardzo dobry – meble uzyskają „drugą szansę” i na pewno będą się świetnie prezentować w naszym mieszkaniu. Można je dodatkowo urozmaicić, na przykład za pomocą wyklejanek i wytłaczanek (możemy zakupić gotowe wzory bądź zrobić je samodzielnie; potrzebna będzie jedynie maszynka do wytłaczania, wykrojnik i wzory), które możemy przymocować (na przykład przykleić) na praktycznie każdy element mebla. Dzięki temu nie tylko odnowimy go, ale również urozmaicimy. Jest to pomysł głównie stosowany w pokojach dziecięcych.