Uchodzisz za Człowieka XXI wieku? Nie potrafisz usiedzieć bezczynnie, ponieważ każdego dnia stale znajdujesz coś, czym musisz się zająć i o co jeszcze musisz zadbać? Chcesz jednak zmiany i czujesz, że potrzebujesz chwili dla siebie? Nie liczy się jedynie czas, ale również miejsce, w którym odpoczniesz i pozwolisz sobie na chwilę relaksu i odcięcie się od otaczającego świata, w którym wciąż coś się dzieje i który pędzi w przód z zawrotną prędkością. Jeżeli możesz sobie pozwolić na zagospodarowanie niewielkiej przestrzeni, by pomóc sobie dopasować medytację do swojego stylu życia, zrób to. Naprawdę warto! Przede wszystkim zagospodaruj pokój, w którym nie ma łóżka. Postaw raczej na miękkie dywany indyjskie, które idealnie sprawdzają się do tego typu relaksacji. Jeżeli zależy Ci na wprowadzeniu do życia elementów medytacji, łóżko – choć wydaje się to absurdalne – będzie Ci bardziej przeszkadzać niż pomagać. Leżąc na miękkiej powierzchni, łatwo o sen. Medytacja się jednak z nim nie wiąże – to kilkanaście minut w ciągu dnia dla Ciebie i Twojego organizmu, i samopoczucia, na sen warto poświęcić zdecydowanie więcej czasu, nocą.
LICZY SIĘ KLIMAT
Medytacja to najlepsze antidotum na stres, zadbaj więc o to, aby było wygodnie, ale też klimatycznie. Warto zagospodarować choć metr kwadratowy, aby usiąść i rozkoszować się chwilą. Dbaj o detale, które stworzą atmosferę i podkreślą oraz zmuszą do relaksacji wszystkie nasze zmysły. W pokoju powinny więc znaleźć się takie elementy jak odtwarzacz spokojnej, delikatnej muzyki, kadzidełka czy świece o subtelnych i ledwo wyczuwalnych zapachach (aby zmysły wyostrzyć i pobudzić do działania). Odejmij pstrokate barwy, które rozpraszają, a dodaj dodatki takie jak klimatyczne male tybetańskie zawieszone na ścianie, figurki Buddy czy dekoracje indyjskie w postaci obrazów, rzeźb i masek, które wprowadzą Cię w atmosferę godną prawdziwego sanktuarium. Odetnij się od innych domowników, ich spraw, ich muzyki, ich rozmów. Od zapachów dobiegających z kuchni, od rozpraszających dźwięków za oknem. Postaw na rośliny doniczkowe, których zieleń wspomaga relaks. Teorie mówią, że medytować można w zasadzie gdziekolwiek, jednak stan pomieszczenia łatwo wpłynie na nasze samopoczucie i dopasowane wnętrze odbije się na naszej energii.